Info

Mam przejechane 4794.76 kilometrów i się wcale nie chwalę :)
Więcej o mnie.



Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2014, Kwiecień3 - 0
- 2014, Marzec15 - 0
- 2014, Luty3 - 0
- 2013, Październik23 - 0
- 2013, Wrzesień16 - 2
- 2013, Sierpień25 - 2
- 2013, Lipiec23 - 0
- 2011, Wrzesień2 - 0
- 2011, Sierpień9 - 7
- 2011, Lipiec3 - 0
- DST 34.90km
- Sprzęt ROCKRIDER 6.3 - sprzedany
- Aktywność Jazda na rowerze
Dzyn dzyn dzyn grrrrrrr
Niedziela, 4 września 2011 · dodano: 04.09.2011 | Komentarze 0
Po wczorajszym sprincie wymyśliłem sobie, że zrobię powtórkę z dnia wczorajszego... Wszystko szło super do momentu kiedy zaczęła boleć mnie stopa w prawej nodze... Chyba przez 5 km próbowałem sobie przypomnieć dlaczego i znalazłem przyczynę... Otóż spadła mi drewniana paleta na nią jak przenosiłem. Ot takie niepozorne coś co praktycznie nie zwróciło mojej uwagi.Wyjechałem na gorę, bo ból mijał powoli, dlatego pojechałem jeszcze do lasu :) Wracając poddenerwowałem jakiegoś kierowce na blachach KR XXXXXX ;P No nie dał rady mnie wyprzedzić ;P
Jadąc przez Szczyrk miałem slalom między turystami i tutaj właśnie powstał tytuł tego wpisu... Otóż zamontowałem parę gramów do mojego rowerka, a mianowicie DZWONEK :> Kiedyś miałem, ale nikt nie chciał go słuchać... Dzisiaj też nie chcieli słuchać i chyba sobie kupie taka trąbkę gazową jakich używają kibice na stadionach. Tak.. Tak zrobię...
Kategoria | NA SPOKOJNIE |, | PODJAZDY |